sobota, 4 marca 2017

Piotr Łuszcz ,,Magik"

Śmierć legendarnego rapera wzbudzila wiele emocji ,a dzis po tylu latach pojawia sie coraz wiecej niepokojacych teorii.Mam co do tego swoje przymyslenia...Wiem ,ze długie ,ale moze ktos ma ochote na lekturę...Przyrzekam ze reszta postow tak dluga nie bedzie xd

Po długich rozmyślaniach i poszukiwaniach mam pewną teorię. Wykorzystałem do tego wiele źródeł i jakiś czas temu bardzo angażowałem się, by to odszyfrować. Gdzieś czytałam, że Magik miał AIDS. No cóż, to ma dosyć duże znaczenie, ale to za chwilę. Zajmijmy się obliczeniami. Normalnie-"Boże mój, tylko nie mów mi, że ja jestem..." (chory?) Od tyłu-"Ja jeszcze wiem, pół minuty" (albo coś takiego) Możliwe jest, że trzydzieści sekund symbolizuje tak naprawdę trzydzieści minut, podczas których mężczyzna umarł. Wyskoczył o szóstej piętnaście, zmarł o szóstej czterdzieści pięć w szpitalu. Mimo wszystko ta teoria jest jedną z mniej możliwych, a przynajmniej według mnie. Utwór trwa 4:55. "Boże mój, tylko nie mów mi, że ja jestem...", te słowa padają około 1:26 przed końcem utworu. Od tyłu oznaczają "Ja jeszcze wiem, pół minuty...". Lekarz mówi Magikowi, ogłaszając wynik badania w utworze "jest to minus". Słowo "minus" wypowiedział 56 sekund przed końcem piosenki. 1:26 to 86 sekund. 86-56=30 Tajemnicze pół minuty, które oznacza czas do momentu, w którym Piotr dowiaduje się, że nie jest zarażony. "Proszę pana wynik, wynik, jaki jest wynik?!". Od tyłu oznacza to "minus, minus". Magik przewiduje wynik testu. "Plus i minus to jedyne, czym żyję". Od tyłu: "Jeszcze cztery". Magik popełnił samobójstwo w 2000 roku. Piosenkę nagrano w 1996. Minęły cztery lata... Czyżby już wtedy planował swoją śmierć? Chcę poruszyć jeszcze jedną kwestię... Kim jest tajemnicza Eleonora? Pochodzenia arabskiego oznacza "Bóg mi światłem", a greckiego "lituję się". Nie mam pojęcia, czy Magik był wierzący (prawdopodobnie tak). Czy Magik uznał, że Bóg to jego wsparcie i modlił się o negatywny wynik badań? Przesłuchuję piosenki jeszcze raz, więc kolejne teorie. "Kim jest ta dziewczyna w domu?" było to pytanie lekarza. A co, jeżeli lekarz znał Magika (bardzo mało prawdopodobne) i wiedział, że mężczyzna przespał się z tą dziewczyną, więc ona też mogła być zarażona? W pewnym momencie można usłyszeć coś w rodzaju, że już koniec toalet (?¿? nie mam pojęcia, jak to było). Czy to oznacza, że Magik po jakichś dragach/po pijaku uprawiał seks z jakimiś dziewczynami w klubowych łazienkach? To wszystko zaczyna składać się w spójną całość. Musiał przestać ze względu na to, że od którejś zaraził się AIDS. "Lecę w dół" tutaj Piotr prawdopodobnie planował sposób swojej śmierci.  Magik zdecydowanie nie miał schizofrenii. Skąd to wiem? Był "wzywany"  do wojska. Nie chciał tam iść, dlatego udawał niepoczytalnego. Dwa razy "odłożono" tą sprawę. Mężczyzna tak bardzo wkręcił się w udawanie, że zbyt bardzo się w to zaangażował. Uwierzył, że naprawdę jest chory. Dlatego, że był geniuszem ukrył wiele znaków i podpowiedzi w tekstach piosenek, które pisał, a szczególnie w tej. "Magik należał do osób, które bardzo dużo myślą o życiu. To po pierwsze… Po drugie – nałożyła się na to sprawa dotycząca jego powołań przez Wojskową Komisję Uzupełnień. Miał już wtedy żonę i dziecko, a ponadto był to okres, gdy wreszcie chcieliśmy nagrać krążek. I Magik zaczął tak kombinować, że sobie zszargał psychikę. Obrał taktykę udawania osoby kompletnie niepoczytalnej. Dwa razy go odraczali, ale tylko na rok. To wmawianie sobie, że ma świra, że nic mu nie wychodzi, doprowadziło do tego, iż przemęczył organizm. Gdzieś w podświadomości zakodował sobie, że jest źle i to doprowadziło do osłabienia psychiki. Powiedział mi kiedyś: „Rahim, wiesz co? Przez to WKU pojebało mi się. To, co sobie kiedyś wmawiałem, żeby tylko grać niepoczytalnego przed komisją, teraz mną zawładnęło. Czuję, że kompletnie świruję”" Powyższy tekst to dowód na to, że zawładnęło to nim (źródło: wikipedia). Tutaj wypowiadał się Rahim. Wszyscy z Paktofoniki palili marihuanę, ale to raczej nie ma powiązania, bo chyba nad tym panowali. Mam jeszcze sporo śladów, teorii, domysłów i tego typu rzeczy, ale na razie muszę je wszystkie sprawdzić, a to nie będzie takie łatwe...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz